w ramach projektu „Inwestuj w siebie 2”
Spacerem po Krakowie
Dnia 19.10 2012r. w ramach realizowanego w szkołach SOSW Projektu POKL „Inwestuj w siebie II” młodzież klas ZSZ i Technikum odwiedziła Kraków. Gród Kraka to żywy świadek najważniejszych wydarzeń w ponadtysiącletniej historii Polski. Kraków to miejsce o niepowtarzalnej atmosferze i klimacie, przyciągające turystów magią starych uliczek.
Wywiad z grupą uczestników wycieczki do Krakowa przeprowadziła Klaudia Borkowska ucz kl. I LO
- Gdy mówię Kraków, to…
- To
miejsce o niepowtarzalnej atmosferze i klimacie, przyciągające swą
magią wybitnych twórców kultury i sztuki. Wreszcie miasto prężnego życia
religijnego z bogactwem kościołów, miasto papieża Jana Pawła II. Jako
pierwsze z polskich miast wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO
- Od jakiego miejsca rozpoczęliście zwiedzanie?
- Spacer
po mieście zaczęliśmy od majestatycznego, górującego nad miastem
Wawelskiego Wzgórza otoczonego malowniczym zakolem Wisły. Wawel to
największy i najbardziej znany polski zamek odwiedzany przez rzesze
turystów z kraju i ze świata.
- Co sprawia że jest tak często odwiedzany?
- W
podziemiach krakowskiej Bazyliki katedralnej św. Stanisława i św.
Wacława spoczywają najznakomitsi Polacy. Odwiedziliśmy grób marszałka
J. Piłsudskiego i grób pary prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich
którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej.
- Wawelskie krużganki są rzeczywiście tak urokliwe jak ukazują je fotografie?
- Tak to super miejsce. Renesansowe krużganki , okrążające dziedziniec zamkowy są bardzo fotogeniczne!
- Smok wawelski nadal zieje ogniem?
- Oczywiście! To w jego towarzystwie zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcia.
- Kontynuujmy spacer…
- Kraków
stworzony jest do spacerowania. Całe Stare Miasto otoczone parkiem
jest wyłączone z użytku dla aut, dzięki czemu spacery są przyjemne i
bezpieczne. Najważniejszym punktem na mapie Krakowa do dnia dzisiejszego
pozostaje bez wątpienia Rynek Główny. Tutaj witano monarchów udających
się na koronacje do Katedry Wawelskiej. Tutaj miał miejsce słynny Hołd
Pruski uwieczniony na wspaniałym obrazie przez mistrza Matejkę, a
Tadeusz Kościuszko składał swą przysięgę. Do dziś krakowski Rynek
pozostaje jednym z największych i najpiękniejszych placów Europy. Tak
jak przed wiekami koncentruje się tu życie miasta, zarówno towarzyskie,
handlowe, jak i kulturalne, a bogactwo kawiarń, restauracji, pubów,
galerii, muzeów i sklepów sprawia, iż w Krakowie nie ma czasu na nudę.
- „A w Krakowie na Brackiej pada deszcz” ?
- Była
piękna pogoda. Co prawda nie byliśmy na ul. Brackiej, za to niektórzy z
nas po raz pierwszy zobaczyli Sukiennice, Ratusz, podziwiali dwie
wieże Kościoła Mariackiego a o 12.00 wysłuchali słynnego hejnału.
- Kraków to miasto artystów, galerii, wystaw…
- My
odwiedziliśmy Galerię Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach. Znajdą
się tam dzieła malarstwa i rzeźby reprezentujące epoki i nurty
najistotniejsze w sztuce polskiej XIX stulecia. Jednak Nas najbardziej
zaintrygowała i zauroczyła Galeria obrazów pod Bramą Floriańską.
Portrety Żydów, pejzaże, architektura Krakowa, sceny rodzajowe, kwiaty,
dworki – po prostu czad!
- Czy w dzisiejszych czasach muzeum może nas czymś zaskoczyć?
- O
taaak! Zobaczyliśmy unikatowe w skali światowej podziemne muzeum.
Wystawa nosząca tytuł „Śladami europejskiej tożsamości Krakowa” jest
multimedialnym widowiskiem, podróżą w czasie. Nie tylko zobaczyliśmy ale
i dotknęliśmy historii z początków miasta. Bardzo, bardzo fajne
wrażenia!
- Podobno była też zaplanowana wizyta w teatrze?
- Tak.
Byliśmy w tatrze na sztuce „ Anatomia Tytusa Fall of Rome (Upadek
Rzymu”)w reż. Wojtka Klemma na Scenie Kameralnej Teatru Starego. Sztuka
ta wzbudziła wiele emocji. Jest to opowieść o tragicznym losie
rzymskiego wodza Tytusa Andronikusa. Reżyser w sposób symboliczny chciał
pokazać nam oblicze europejskiego społeczeństwa – niestabilnego,
nietolerancyjnego, zawistnego, zepsutego moralnie.
- Czyli był to dzień pełen wrażeń!
- O
tak, na pewno! Chodziliśmy, robiliśmy zdjęcia i cieszyliśmy się chwilą.
Gdy słońce zaszło Krakowski Rynek roztoczył przed nami swój wieczorowy
image. Było pięknie! Wiemy, że jeszcze tu wrócimy, więc bez żalu
opuściliśmy magiczny Kraków.